Obserwacje z gniazda

[ewa]

25.05.2019

10:03 - trójka piskląt w dołku.


20:35 - karmienie dwójki piskląt.
Zostały 2 najstarsze pisklęta.
Co stało się z trzecim, najmłodszym?



20:36 film https://youtu.be/EwRBTk5BNwg

Obserwacje na profilu Łaskie bociany, na Facebooku, w komentarzach pod postem
https://www.facebook.com/LaskieBociany/ ... =3&theater
Ok 15-tej jeden z rodziców podjął próbę wyrzucenia najmłodszego.
Mały walczył o życie do 19:14, gdy ostatecznie został wyrzucony z gniazda.

[m.margaret]

Wydawało się , że najmłodszy nieźle sobie radził i ma duże szanse, jednak został wyeliminowany. Wielka szkoda

27.05.2019 r.

Godz. 16:32 Wietrzenie maluchów, niestety tylko dwóch

[ewa]

28.05.2019

Małe załatwiają się poza dołek, a nawet poza koronę gniazda.
Bociany przyniosły do gniazda kawałek tektury. Drugi maluch był nią przykryty.
6:57

Bociany się zamieniły i małe dostały jeść - dżdżownice.
7:31

Dzisiaj było burzowo.
Trudno zakryć niesforne pisklęta.
17:59
18:02
18:03

Pogodna noc, maluchy śpią w dołku, czuwają oboje rodzice.
Jeden maluch wstał i wyszedł za potrzebą do korony gniazda.
22:07
Maluchy obudzone przez bociana. Jajko zachowało się w nienaruszonym stanie.
22:15

[ewa]

29.05.2019

7:41 Powrót drugiego bociana, podczas deszczu. Pisklęta wychylały się między piórami, tego bociana, który je ogrzewał i osłaniał przed deszczem.


Dalszy ciąg na filmie https://youtu.be/NEPaTNMSMsw
Ponieważ padało, bociany błyskawicznie wymieniły się w opiece nad pisklętami. Nie było karmienia.
Jeden bocian odleciał, a drugi nie wstawał.
Doczekałam do zakończenia deszczu, 9:18 wrócił bocian, ale miałam awarię i musiałam przerwać obserwacje.

9:26 było już po zamianie i po karmieniu.


Później wyszło słońce, osuszyło wszystko.
19:00

19:30 Po zamianie rodziców, karmienie. Podano żaby. Większą połknął starszy pisklak, mniejszą żąbę połknął młodszy.
https://youtu.be/lx7HyBTIjVw

20:55 Po zamianie bocianów. Podano drobny pokarm.
Małe wcinały i machały skrzydełkami.

Po posiłku małe zostały przykryte.

21:27 Wrócił drugi z rodziców, z żerowiska.


Pisklaki w nocy przykryte, ale wolą mieć główki na zewnątrz.
22:23

Pisklaki się schowały, a jajko się wyturlało spod skrzydła.


22:47 Pisklęta odsłonięte, od razu zaklekotały.

Nie zostały przykryte, jest ciepła noc.
23:05 a jednak zostały przykryte.

[m.margaret]

30.05.2019 r.

Pogodny poranek.
Godz. 06:21 Karmienie.

[m.margaret]

31.05.2019 r.

Godz. 05:56 Zmiana rodziców . Maluchy otrzymały posiłek.

[ewa]

31 maja - Dzień Bociana.

Słoneczny dzień.
Już od wczesnych godzin porannych pisklęta kryły się w cieniu dorosłego bociana.
8:48

Słońce się przesuwało, a bocian nie. Pisklęta podążały za jego cieniem, aż wyszły z dołka i siedziały przy koronie gniazda.
9:05
10:27
Stanie na nóżkach udaje się coraz lepiej.

10:58

Wieczorem słońce za chmurami i pisklęta spały w bezpiecznym miejscu.
18:49

Na noc oba bociany w gnieździe. Jest ciepło, pisklęta śpią w dołku.
21:37

[ewa]

1.06.2019

Pełny relaks - jeden z rodziców i pisklęta wylegiwały się w gnieździe.
9:10

19:10 Włączyłam przekaz jak jeden z rodziców szykował się do karmienia piskląt.
Na początku wypadł naturalny pokarm, coś jakby ślimaki.

Następnie wypadło z dzioba bociana równo pokrojone mięso.
Dla mnie top katastrofa, dokarmiać bociany, gdy mają wokół naturalne żerowiska?
Po co ktoś to robi? Czemu to ma służyć?
Takie ingerowanie w życie dzikich bocianów powoduje, że stają się leniwe i zbyt ufne do ludzi.

Szybko włączyłam nagrywanie i zdążyłam nagrać jak młode jedzą kawałki mięsa, a potem dorosły bocian połyka resztę.
https://youtu.be/x8JvGluTMK0

[ewa]

3.06.2019

7:05 Wymiana bocianów.

Małe dostały jeść.

Początkowo obraz się psuł, bocinki jadły tyłem i nie było widać co jedzą.
Gdy się najadły, było widać jak bocian połyka różowe kawałki równo pokrojonego mięska. Na zdjęciach tego nie widać.


17:37 Wymiana bocianów.


17:38 - karmienie naturalnym pokarmem
https://youtu.be/AFWZchwu_48

21:25 Zmierzch. Wrócił drugi bocian.


21:47 Bocianki jeszcze dostały posiłek.

[ewa]

4.06.2019 - ciekawsze ujęcia

6:27 Dorosły bocian się położył, a małe harcowały.


15:10 Zastałam pisklęta same. Pogoda upalna.

Okazało się, że jeden bocian poleciał po wodę. W tej samej minucie wrócił i za chwilę wrócił drugi z żerowiska.

Jeden bocian odleciał. Drugi otrzepywał mokre pióra nad pisklętami.

Bocian polał pisklęta wodą i wlewał do dziobków.


15:12 Małe dostały posiłek. Bocian po trochu wypluwał żabki.
Nagrywanie włączyłam po paru sekundach, gdy już pisklęta zdążyły połknąć pierwszą porcję żabek.
https://youtu.be/SpzKn195Qt8

21:23 Wrócił drugi z rodziców. Rodzina na noc w komplecie.