5.06.20187:31 Z lewej strony wleciała samica, zaklekotali z samcem na powitanie.
Samica nadal ma pobielone nogi, zwłaszcza lewą.

Samiec nakarmił 3 pisklaki.

15:14 Wróciła samica, ląduje z lewej strony.

Karmienie

15:29 Upał. Pisklaki chowają się w cieniu samicy.

Od 18:38 Pisklęta pod opieką samca. Niebo zachmurzone, jednak do wieczora nie było opadów.
18:45 Samiec zrzucił sporo jedzenia pisklakom. Walczyły o większe kąski. Jedzenia było dużo, dla wszystkich starczyło.
18:53 Wróciła samica, miała w dziobie patyk. Położyła go w gnieździe i zaklekotali z samcem.

18:55 Samica chciała nakarmić pisklaki, zrzuciła jedzenie. jadł tylko średniak, starszak klekotał, a maluch nawet nie odwrócił się. 10 minut wcześniej najadły się. Samica wszystko posprzątała, połknęła do wola.
20:19 Drugi posiłek podany przez samicę. Wypadały spore kąski. Starszak połknął coś dużego. Tym razem wszystkie wpisklaki jadły z dużym entuzjazmem.
21:55 Samiec powrócił z żerowiska. Bociany zaklekotały. Zaklekotał też starszak. Karmienia już nie było.

Wzmógł się wiatr. Pisklęta nadal śpią na powietrzu.