Obserwacje - II edycja programu

[PADO]

W gnieździe poranek spokojny. Magda(?) po porannej toalecie poleciała coś zjeść, a Wojtek(?) został n opiekować się gniazdem.




7:29 Przez parę minut nie obserwowałam gniazda - albo była odwrotna sytuacja w gnieździe niż poprzednio opisałam, albo w przeciągu tych paru minut nastąpiła zmiana ról, bo teraz zdecydowanie na gnieździe siedzi Magda



Uploaded with ImageShack.us

[piotrek94b]

27.04.2011.

04:25 - Jeden z bocianów opuścił gniazdo.
05:05 - Wrócił do gniazda. Wiedział kiedy wrócić, bo po kilku minutach podniosła się mgła.
05:11 - Mimo takiej mgły, ten sam bocian odlatuje z gniazda.
05:38 - Przyniósł piękne patyki na wzmocnienie obrzeż gniazda (f.4).
05:49 - Zamiana miejsc. Na jajach siada samiec (ciemniejsze policzki).

[piotrek94b]

27.04.2011.

06:44 - Samica wykonała 16 sekundowy lot dookoła gniazda. Samiec ładnie ją przywitał.
06:47 - Kolejny lot. Przyniosła suchych liści, które później samiec układał w dołku.

[Krysia]

27.04.2011

Ale gęsta ta mgła. Wydaje się jakby gniazdo było nad jakimś jeziorem.

9:00 Na gnieździe jeden bocian[samica?]. Wietrzenie jajeczek.[zdj.1]
9:16 Przylatuje drugi ze sporą galęzią. Obszedł z nią dostojnie gniazdo i położył z lewej strony. [zdj.2]
9:30 Troszkę cienia, słońce już świeci mocno.[zdj.3]
9:38 Zmiana. [zdj.4]
9:41 Lecę coś zjeść.[zdj.5]

[Krysia]

27.04.2011

19:40 Obydwa bociany już chyba po kolacji. Jeden grzeje dołek, drugi stoi na brzegu gniazda.



20:08 Jeszcze wietrzenie jajeczek. Bocian stojący na brzegu zmienił pozycję i stanął pośrodku gniazda. I tak stoi prawie pół godziny. Nie lubią chyba polegiwać obok siebie, tak jak to robią bociany w innych gniazdach. Może się mylę, ale ja tego nie widziałam.


21:10 I tak sobie stoi.

[Sayeth]

Krysiu też o tym myślałam, że jeszcze nikomu z obserwujących nie udało się przyłapać naszych bocianków odpoczywających/śpiących obok siebie na gnieździe, zawsze któryś stoi na straży.
Ciekawą parę mamy tego roku, nie ma co.

[paulina87]

W tym roku macie rację - ja też nie widziałam ich leżacych obok siebie...a w tamtym roku to sie zdarzało i nawet przejżałam wątek z 2010 i owszem jest kilka zdjęć w leżącej pozycji.
W gniezdzie jeden na czatach a drugi leży w dołku.

[piotrek94b]

W tym roku macie rację - ja też nie widziałam ich leżacych obok siebie...a w tamtym roku to sie zdarzało i nawet przejżałam wątek z 2010 i owszem jest kilka zdjęć w leżącej pozycji.
W gniezdzie jeden na czatach a drugi leży w dołku.

28.04.2011.

03:02 - Leżą razem

[Krysia]

28.04.2011

Jednak leżą razem.

4:57 Po niewielkiej krzątaninie, drobnych czułostkach, z gniazda pierwsza wylatuje na śniadanie samica[zdj.1,2]. Wojtek przewietrza dołek, kładzie się.
5:36 Wraca Magda z gałązką w dziobie[zdj.3,4]. Układa ją na brzegu gniazda i w dość wymownej pozycji staje nad Wojtkiem: wstawaj, teraz ja będę leżeć[zdj.5].
5:39 Kopulacja i zmiana w wysiadywaniu[zdj.6].
5:40 Na śniadanie leci samiec[zdj.7].





6:12 Wraca Wojtek z gałązką. Starannie ją układa na brzegu gniazda. Obchodzi wokół całe gniazdo, poprawiając gałązki. [zdj.1,2]
6:22 Wylatuje znów, żeby po chwili wrócić z pokaźną kępką siana[zdj.3]. Nie bardzo może się zdecydować, gdzie ją położyć. W końcu kładzie ją Magdzie przed dziobem. 6:28 Znów leci. Tym razem wraca ze sporą wiązką czegoś zielono-brunatnego. Wygląda to jak zeszłoroczne resztki po kukurydzy[zdj.4]. Pięknie ozdabia nią kuper Magdy[zdj.5]. Trochę Magdę poszczypał, przeszedł się po niej i chyba chciał ją zmienić[zdj.6,7].
Niestety tu miałam przerwę w przekazie i nie widziałam, czy to nastąpiło i kiedy.



8:05 Obraz ruszył. Dwa bociany na gnieździe, ale nie wiem, kto jest kto.

[paulina87]

W tym roku macie rację - ja też nie widziałam ich leżacych obok siebie...a w tamtym roku to sie zdarzało i nawet przejżałam wątek z 2010 i owszem jest kilka zdjęć w leżącej pozycji.
W gniezdzie jeden na czatach a drugi leży w dołku.

28.04.2011.

03:02 - Leżą razem

a jednak;)chyba sie dowiedzieli ze o nich mowimy i zaprezentowali Nam sie w tej pozycji