06 kwietnia 2011 r.
Kolejna samotna noc.
Także obserwowałam w roku ubiegłym dramaty rozgrywające się w bocianich gniazdach. Bociany wracają najchętniej do gniazd, w których już odniosły reprodukcyjny sukces. O lęgu w roku ubiegłym trudno to powiedzieć. Jeszcze jest parę dni czasu, może przyleci?
Mam pytanie: skąd wiadomo, że to samiec, a nie samica? Czy po czymś szczególnym je odróżniacie? Czy tylko zakładacie, że to zawsze smiec pierwszy przylatuje?
Pozdrawiam wszystkich, którym losy tego gniazda są bliskie.
