04:23. Jeden bocian odlaje. Drugi pozostaje na gnieździe i odpoczywa. Nie czyści piór, nie robi gimnastyki,tylko stoi "taki smutny". 07:42. Dopiero o tej godzinie "ten smutny" bocian odleciał.
20.37. Dziś wróciły prawie równocześnie. Klekot na krótkie przywitanie. Jeden zmęczony. Zaraz śpi. Drugi trochę się pokręcił ale też już śpi. Jest 20.59.
19.38 Przed chwilą go nie było. Czasem nie udaje mi się uchwycić momentu powrotu.[zdj.1] Oczekiwanie na swoją bocianią "połówkę jabłka". 19.58 Przyleciał drugi.[zdj.3] Dzisiaj dłuższa, wspólna toaleta.
19.23 Powrót. Wygląda tak jakoś nierzeczywiście przez te deszczowe "pawie oczka". Czyści pióra, otrzepuje się, od czasu do czasu rozgląda po okolicy. 20.08 Przylot drugiego. Dzisiaj porządkowanie mokrych piór zajmie pewnie więcej czasu. Chyba się nie wyśpią.
Ostatnio edytowano 29 lip 2010, o 18:17 przez Krysia, łącznie edytowano 1 raz