11.08.2018 - wieczorem
20:15 zastałam jednego młodego na gnieździe. Obrączka bardzo czysta, koniec numeru "14", a więc średni bocianek.

(Najstarszy ma na końcu "13", a mały "12")
20:18 Dwa pozostałe bociany lądowały na gnieździe ale "14" je wyganiał i dziobał

Wylądowały w gnieździe. "14" nastroszył się i je wygonił.

Ponawiały próby jeszcze kilka razy, ale "13" je wyganiał.
20:22 Nie miały wyjścia, musiały polecieć na wiatę. W tym momencie włączyłam nagrywanie filmu.
"14" był bardzo pobudzony, nawet skakał po gnieździe.
Starszak i najmłodszy odczekali dłuższą chwilę i wrócili do gniazda. Średniak był bardzo niezadowolony, próbował ich wygonić, ale się nie dały.
Najmłodszy przyjął postawę poddańczą, kłaniał się przed średniakiem.
Starszak (było widać nr obrączki) odpowiadał na zaczepki średniaka tym samym, czyli dziób do góry, skrzydła rozłożone. Niestety dzioby były poza kadrem i nie było widać, czy się dziobały, czy tylko straszyły?
Ciekawe co spowodowało taką agresję młodego bociana - średniaka?
Film 20:22-20:34 https://youtu.be/BGlzWfh9YM4 Bocianki uspokoiły się i czekały na posiłek.
20:04 Przyleciał jeden z rodziców i coś dał młodym do jedzenia. Został z nimi na gnieździe.
Dorosły pokazał się w całości. To chyba samiec?
