uwaga do opinii dr Włodarczyka

[adam]

Już w dniu 18.04 na forum napisałem, że doszło do zamiany partnerów. Wcześniej, tj. w sobotę 16.04. przed emisjami w Teleexpresie i w Wiadomościach w tej sprawie konsultował się ze mną Radek Wojtas, któremu powiedziałem, że partnerstwo bocianów oparte jest na przywiązaniu do gniazda a nie do konkretnego partnera. W mediach pokazano to od strony humorystycznej co dla obserwatorów nie znających zbyt dobrze zachowań ptaków mogło skrzywić ich osąd. W dniu 18.04 było już jasne, że obecny partner Magdy nie był ojcem wyrzuconych jaj. Z poważaniem Adam Ogiński.

[PADO]

Już w dniu 18.04 na forum napisałem, że doszło do zamiany partnerów. Wcześniej, tj. w sobotę 16.04. przed emisjami w Teleexpresie i w Wiadomościach w tej sprawie konsultował się ze mną Radek Wojtas, któremu powiedziałem, że partnerstwo bocianów oparte jest na przywiązaniu do gniazda a nie do konkretnego partnera. W mediach pokazano to od strony humorystycznej co dla obserwatorów nie znających zbyt dobrze zachowań ptaków mogło skrzywić ich osąd. W dniu 18.04 było już jasne, że obecny partner Magdy nie był ojcem wyrzuconych jaj. Z poważaniem Adam Ogiński.

Jakoś nie mogę zrozumieć Twojej uwagi.
To, że nasze bociany zostały pokazane w sposób humorystyczny - to chyba dobrze? To nie były programy przyrodnicze, edukacyjne. Relacja z gniazda została przedstawiona jako ciekawostka. Nie wydaje mi się , że humorystyczne przedstawienie "skrzywia osąd".
Natomiast Wiadomość Łódzkie popełniły duży błąd myląc położenie gniazda - Łask z Sieradzem i tutaj dopatrywać się można "skrzywienia"

[Damka]

Już w dniu 18.04 na forum napisałem, że doszło do zamiany partnerów. Wcześniej, tj. w sobotę 16.04. przed emisjami w Teleexpresie i w Wiadomościach w tej sprawie konsultował się ze mną Radek Wojtas, któremu powiedziałem, że partnerstwo bocianów oparte jest na przywiązaniu do gniazda a nie do konkretnego partnera. W mediach pokazano to od strony humorystycznej co dla obserwatorów nie znających zbyt dobrze zachowań ptaków mogło skrzywić ich osąd. W dniu 18.04 było już jasne, że obecny partner Magdy nie był ojcem wyrzuconych jaj. Z poważaniem Adam Ogiński.

Panie Adamie, Pańska uwaga o zamianie partnerów w łaskim gnieździe jest oczywiście słuszna i post, który napisał Pan 18 kwietnia viewtopic.php?f=2&t=38&start=440#p1883 uczestnicy forum na pewno czytali. Nikt się jednak do niego nie odniósł, bo informacja i wniosek, które Pan w nim podał były nam doskonale znane już wcześniej z obserwacji na bieżąco. Jeśli przejrzy Pan poprzednie wpisy (sprzed Pańskiego postu z 18.04.) w temacie "Obserwacje - II edycja programu", przekona się Pan, że są tam nie tylko dość dokładne relacje na temat tego - co i kiedy się wydarzyło w gnieździe - ale także opinie i wnioski obserwatorów, a także zdjęcia i nagrania wideo z ważniejszych wydarzeń, w tym z przylotu nowego samca. Wszystkie zarejestrowane nagrania znajdują się też w temacie "Filmiki video prosto z gniazda". Co więcej, istnieje też na forum osobny temat o przygotowywaniu i wyemitowaniu reportażu w Teleexpressie pt. "Magda i Wojtek w Teleexpressie".

Dlatego założenie przez Pana oddzielnego tematu tylko po to, żeby wyeksponować informację, że "doszło do zamiany partnerów" było chyba niepotrzebne.

Pozdrawiam

[piotrek94b]

Czyli obecny samiec okazuje się być tym... no..., który wyrzucał jaja z gniazda. Wyrzucał bo nie był pewny czy to będzie jego potomstwo. Gdy uznał, że kolejne jajo jest już zapłodnione przez niego, pozostał na gnieździe kopulując z samicą.
Wynika z tego, że Wojtek nr 1 nie był zły, tylko coś mu się stało, a Wojtek nr 2 (ten obecny) jest be, bo wyrzucał jaja.

[adam]

Owszem, przedstawienie łaskich bocianów jako ciekawostki może być. Biorąc jednak pod uwagę, że jest to program edukacyjny /taka przynajmniej jest informacja UM Łask/ w materiale tv miało być także wyjaśnienie istoty zachowania bocianów, którego jednak w telewizji zabrakło. Znam filmiki ale z komentarzy do nich tak bardzo nie wynika, że forumowicze wiedzieli co się dzieje. Umieszczenie mojego wpisu jako nowego wątku było wynikiem pomyłki ale nie wiedziałem, że stanowi to jakiś problem. W związku z tym przepraszam i już mnie nie ma. Dodam tylko, że miastu łask należy się sprostowanie przez Wiadomości Łódzkie i cieszę się, że dr Radosław Włodarczyk jako autorytet ornitologiczny jasno wyraził swoją opinię na stronie głównej łb. Z poważaniem Adam Ogiński

[piotrek94b]

... W związku z tym przepraszam i już mnie nie ma. ...

Dorośli ludzie, a zachowują się jak dzieci. Spotkałem się już kilkakrotnie na takie zachowanie na różnych forach. Co w tym złego, że ktoś komuś zwróci uwagę? Czy coś obraźliwego, wulgarnego we wcześniejszym wpisie było? A na tym forum, zeszły rok to doskonały przykład, to już chyba jakaś epidemia. Z pamięci tylko przytoczę: "ja tu nie wrócę; nie będę tu pisała; idę stąd itp itd. A teraz następny przykład ...i już mnie nie ma.
Najlepiej to chyba tylko pisać wylądował bocian, spadł listek, przeleciał ptaszek, zaklekotał samiec. Po to jest forum aby rozmawiać, dyskutować. Nie musimy się ze wszystkim zgadzać, ale rozmawiać możemy. A nie, po jednej uwadze czy wpisie, który może się nie podobać: to ja zabieram swoje zabawki i już mnie tu nie ma.
To forum ma taką konstrukcję że każdy może zakładać nowe wątki. I niech sobie każdy zakłada ile wlezie. Kto inny ma prawo to krytykować, bo przez to robi się bałagan. Ale zadaniem admina (bo moderatora to tu chyba nie ma) jest robienie porządku czyli przenoszenie lub usuwanie wpisów z informacją dlaczego tak się dzieje.
I na tym ma polegać forum, na wymianie zdań, dyskusji (bez obrażania i wulgaryzmów) i trzymaniu porządku przez admina.
To tyle w tym temacie.

pzdr P.

[gosialask]

zgadzam się z piotrek94b że niepotrzebne te spory ,tak przyroda to wszystko skonstruowała i nie ma co się obrażać.Teraz możemy się tylko cieszyć że są jajka i jest nadzieja na nowe pokolenie bocianie i to powinno być najważniejsze,a to z kim Magda jajka wysiaduje to już jej sprawa.Wszelkie uwagi i nowinki powinniśmy przyjmować z wdzięcznością a nie złościć się że ktoś był pierwszy czy drugi,a teraz życzę WSZYSTKIM SPOKOJNYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH

[Krysia]

Teraz jestem chyba we właściwym miejscu forum. Ponieważ rzadko korzystam z tego rodzaju komentarzy wpakowałem się w nieodpowiednie miejsce tegoż forum. Jako członek Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków z wieloletnim doświadczeniem birdwatchera w zasadzie wiem co się w tym gnieździe dzieje i rozumiem zachowanie bocianów. Niemniej jednak ptaki jak i inne zwierzęta czasami mogą zaskakiwać swoim zachowaniem dlatego obiecałem redaktorowi z tv Radkowi Wojtasowi, że od czasu do czasu tutaj zajrzę i zobaczę co się dzieje. Jestem jednak zwolennikiem obserwacji w terenie a teraz właśnie na wiosnę dużo się dzieje na polach w lesie itp. Mam taką uwagę do drogich forumowiczów. Otóż odróżnienie samca od samicy po samym wyglądzie jest niezmiernie trudne. Czasami samiec jest niewiele większy od samicy. Ta trudność spowodowana jest tak jak już ktoś wcześniej napisał brakiem dymorfizmu płciowego u bocianów /u wielu innych gatunków również/. Nie ma z tym kłopotu jeśli chodzi o zachowanie. Wiadomo, przy kopulacji. wyrzucaniu jaj i agresywności. Podczas wysiadywania jaj partnerzy się zmieniają. Na zmianę także wylatują po pożywienie. Gniazda broni zarówno samica jak i samiec. W niektórych godzinach trudno się dostać do kamerki. No ale to już sprawy techniczne. Z poważaniem Adam Ogiński

Panie Adamie, nie rozumiem Pańskiego postu. Zjawia się Pan co kilka dni na forum, w coraz to innym wątku, i robi nam uwagi. O ile mi wiadomo, na tym forum nie ma ornitologów[lub sie nie ujawnili]. Takie zresztą były założenia projektu. Jest tu parę osób, które prowadzą obserwacje od kilku lat, paru miłośników bocianów nawet bez takiego stażu i sporo bardzo młodych ludzi, w których być może dopiero da się zaszczepić pasję do przyrody. Popełniamy pewnie błędy, ale do tej pory nie były one przedmiotem aż takiego zainteresowania z zewnątrz. Forum jest, jakie jest, i proszę nie traktować go jako materiału edukacyjnego, czy naukowego.
W swoim poście nie napisałam,że to jest samiec, tylko że chyba samiec. Zrobiłam ten wpis po to, żeby tylko zaznaczyć ich obecność na gnieżdzie, bo dziś nikt inny nie miał na to czasu. Nie dla naukowych obserwacji.
Panu redaktorowi Wojtasowi może Pan przekazać, że w gnieździe wszystko w porządku. Magda i Wojtek pozdrawiają.
Ja również.

[Krysia]

Wracam jeszcze raz do tego tematu, ponieważ rzeczywiście mnie on interesuje. Chciałabym wyjasnić, czy dobrze rozumiem opinię dra Włodarczyka w kwestii zmiany partnerów. Wg naszych obserwacji na forum nastąpiło to 16.04.2011, a jeżeli dobrze rozumiem wypowiedź dra Włodarczyka już 11.04.2011. Tylko nie mogę zgodzić się z tym, że wtedy następowały liczne kopulacje, bo jeżeli takie były to rzadkie i raczej nieudane. Bocian zjawiał się na krótko,w zasadzie po to, żeby wyrzucić jajo, nie nocował, wykradał gniazdo. Dopiero 16.04.2011, po wyrzuceniu trzeciego jaja, nastąpiła długa, udana kopulacja, bocian został na noc, naprawiał gniazdo. Który z nich był pomiędzy 11.04.2011 a 16.04.2011. Jeszcze ten pierwszy, czy już drugi, bo pierwszemu mogło podobno przydarzyć się jakieś nieszczęście.Instynkt kazał mu wyrzucić nie jedno, dwa, ale trzy jaja? I dopiero wtedy uznał gniazdo za swoje? Wiem, że za naturą nie nadążymy, tak naprawdę to tylko ten bocian wie, o co tam chodziło. Ale może chociaż cokolwiek da się wyjaśnić.

[piotrek94b]

Czyli obecny samiec okazuje się być tym... no..., który wyrzucał jaja z gniazda. Wyrzucał bo nie był pewny czy to będzie jego potomstwo. Gdy uznał, że kolejne jajo jest już zapłodnione przez niego, pozostał na gnieździe kopulując z samicą.
Wynika z tego, że Wojtek nr 1 nie był zły, tylko coś mu się stało, a Wojtek nr 2 (ten obecny) jest be, bo wyrzucał jaja.

Krysiu, pozwolę sobie zacytować mój wcześniejszy wpis. Według mnie, bo tak rozumiem wypowiedź dr Włodarczyka, obecny bocian jest tym, który wyrzucał jaja i po usunięciu ich pozostał z samicą na gnieździe.