Czupurek, ja bym postawiła inną tezę odnośnie załatwiania się bocianów do gniazda przed odlotem, o ile to jest reguła.
- Ja sądzę, że jest to swego rodzaju dekoracja. Tak przystrojonego gniazda nikt im nie zajmie, gdy oni wyruszą w podróż, bo kto by chciał mieszkać w takim "zasranym" domu
Sami w gnieździe już przebywają bardzo mało, praktycznie tylko w nocy.
Jeszcze dzisiaj gościmy ich w gnieździe, a młodzież opuściła nas 9 sierpnia. Mam nadzieję, że zostanie to poprawione przez Admina na stronie głównej.
Bardzo szybko nas pożegnali, ale to tylko dowodzi temu, że nasze bociany były w dobrej kondycji. W Przygodzicach starsze, a nigdzie im się nie spieszy