przez aga » 19 maja 2010, o 10:48
Po wczorajszym opuszczeniu jaj przez bociana, który też pozostał sam bez partnera (możliwe że ten go opuścił tak jak i tutaj to mialo miejsce) ktoś z tej okolicy powiadomił strażaków i Ci złapali przemoczonego zmarżniętego bociana, zabrali do strażnicy osuszyli nakarmili i dzisiaj wypuścili, bociek wrócił na gniazdo dalej wysiaduje jaja. I to też jest ingerowanie w naturę?! Tutaj mieliśmy żywe pisklęta którym wczoraj jeszcze można było pomóc ale nikomu nie chciało się z opiekunów wykonać kilku telefonów i wziąc sprawę w eswoje ręce to teraz niech cała Polska i nie tylko czyta i patrzy na umierające pisklaki. Napisałam do kogoś czekam teraz na odpowiedż w związku z tą sytuacją w Łasku.