Obserwacje z gniazda

Re: Obserwacje z gniazda

Postprzez krychajg » 12 cze 2013, o 13:06

wydaje mi sie ze maluszek nie zyje, mysle ze mozna bylo go uratowac jak ratowane sa bociany w zagranicznych gniazdach.
krychajg
 
Posty: 3
Dołączył(a): 20 cze 2011, o 08:37

Re: Obserwacje z gniazda

Postprzez aga » 12 cze 2013, o 13:10

Obawiam się że młodziak odszedł za Tęczowy Most :( Leży z główką na boku i otwartym dziobkiem. :(
Jeszcze jakąś godzinę temu żył! Piotrek na pewno będzie miał na zdjęciach udokumentowane. Widziałam jak leżał z braćmi i nagle dziobek otworzył od tego momentu nie było widać żeby ciałko się poruszało w rytm oddychania.
Żegnaj maluszku ! :cry: ,niestety ostatnie pogody przyczyniły się do Twojego odejscia z tego świata... :cry:

Godź 15 pokaźne karmienie, w menu rybki i żabki.
Teraz wiadomo na pewno że najmłodszy bocianek odszedł :cry: Miałam małą nadzieję że przy dzisiejszej poprawie pogody odzyska trochę siły i powoli zacznie jeść..ale niestety jego organizm poddał się ,wczoraj nie jadł cały dzien ,dzisiaj równiez nie interesował się posiłkami, musiał być na tyle chory i wyczerpany że poddał się :( Może gdyby ta pogoda poprawiłaby się dwa dni wcześniej byłyby wszystkie trzy żywe pisklęta w gnieździe. Najgorsze jest to że takie sytuacje są w wielu nie monitorowanych gniazdach bo przecież przez dwa tygodnie lało i było zimno,a pisklęta były jeszcze w puchu i za małe ,aby przetrwać takie niepogody. A najgorzej było w południowej i centralnej Polsce. Pola ,łaki pozalewane, bociany nie mogły nic znaleźć do jedzenia,a na pewno miały z tym trudności...

15.45 Dorosły zaczął dotykać dziobem ciałka maluszka,sprawdzając czy żyje,łapał dziobem jego skrzydełko dotykał plecki ,a potem zakrywał siankiem jego ciałko.

Rodzic co jakiś czas sprawdza dziobem czy martwy pisklak się poruszy. Sprawdza również pozostałe dzieci,ale te reagują na dotyk rodzica . Po jakimś czasie dorosły bocian nakrywa sianem ciałko martwego bocianka.Bocianek jest częściowo przykryty siankiem (mam nadzieję że Piotr uzupełni zdjęciami)
aga
 
Posty: 65
Dołączył(a): 14 maja 2010, o 10:06
Lokalizacja: Łódź

Re: Obserwacje z gniazda

Postprzez ewa » 12 cze 2013, o 20:28

20:12 Ciałko najmłodszego pisklaczka jeszcze jest w dołku.
Dwa spore już pisklaki są obłożone świeżym sianem i tuż po posiłku. Wyjadały jeszcze resztki.

Bocian sprawdzał ciałko.
Obrazek

Starszak próbował swoich skrzydełek i potrafi już stanąć.
Obrazek Obrazek

Szkoda trzeciego pisklęcia, ale chyba bociany zadecydowały o jego losie. :-(
Piotrek - czy bociany dzisiaj ogrzewały pisklęta?
Wczoraj mogły je ogrzewać ale nie chciały.
Myślę, że to jest pewien sposób eliminacji chorego pisklęcia.
Odszedł spokojnie między swoimi braćmi.
Zgadzam się z agą, gdyby pogoda się poprawiła 2 dni wcześniej ...
Na szczęście mamy 2 zdrowe pisklęta i z tego należy się cieszyć.
Ostatnio edytowano 12 cze 2013, o 21:26 przez ewa, łącznie edytowano 1 raz
ewa
 
Posty: 447
Dołączył(a): 8 kwi 2011, o 13:08

Re: Obserwacje z gniazda

Postprzez piotrek94b » 12 cze 2013, o 20:29

12.06.2013.

Przez cały dzień, młode nie były zakrywane. Dziś ciepło a w słońcu na gnieździe młode oddychały otwartym dziobem. Nie było potrzeby dogrzewać.

11:24 – Młodzian leży ze starszymi braćmi w dołku na suchym, dziś przyniesionym sianie. Główkę podnosi, ale widac, że jest osłabiony dwudniową głodówką.
12:03 – Przez ponad 3 minuty starszak starał wypluć wypluwkę. Chyba zrobił to, ale nie było widać, ponieważ odwrócił się i nie było widać.
12:11 – Przyleciał jeden z dorosłych i zrzucił pokarm. Pokarm zrzucony tuż pod dziób Młodziana został szybko zjedzony przez starszaków.
12:18 – Młodzian przemieścił się na drugą stronę dołka. Głowę położył tuż przy nodze dorosłego.
12:31 – Młodzian opada z sił. Nie może już podnieśc główki.
12:40 – Nie daje oznak życia. 
13:01 – Zmiana dorosłych i karmienie. Kilkanaście minut po zjedzeniu, młode usnęły.
Pogoda dziś dopisuje, jest ciepło. Młode suszą i czyszczą swoje upierzenie. Zaczyna być widać, że to białe bociany.
15:06 – Bardzo obfite karmienie młodych. Co kilka sekund zrzucane są porcje żab. Zanim pokarm wypadnie, młode już wyciągają go z dzioba dorosłego.
15:44; 16:00; 16:13 – Dorosły sprawdza czy Młodzian żyje. Łapie go i podnosi, po sprawdzeniu pozostawia.
16:28 – Zamiana dorosłych i dostawa siana. Sianem zostaje nakryty Młodzian.
Karmienia nie było.
18:09 – Dorosły i młode czekają na zmiennika i pokarm. W tym czasie dorosły na gnieździe ponownie sprawdza leżącego Młodziana.
18:17 – Mała potyczka młodych o mały kąsek zrzucony przez dorosłego.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano 12 cze 2013, o 21:06 przez piotrek94b, łącznie edytowano 1 raz
piotrek94b
 
Posty: 1109
Dołączył(a): 8 kwi 2010, o 11:13
Lokalizacja: Łódź

Re: Obserwacje z gniazda

Postprzez ewa » 12 cze 2013, o 20:38

Pado i Ewa dziękuję za głos rozsądku.
Forum w Łasku jako jedyne oparło się nagonce.
Jeżeli chodzi o dzieci, to oglądałam z najstarszymi, 7 latkami, pierwszą akcję ratunkową w Ustroniu. Zdziwilibyście się jak rozsądnie do tego podeszły.
Na tym polega edukacja ekologiczna.

Piotrek, a co myślisz o wczorajszej postawie bocianów?
Czy to była "bezkrwawa" eliminacja?
Jeżeli tak, to rzeczywiście jest to doświadczona para.
ewa
 
Posty: 447
Dołączył(a): 8 kwi 2011, o 13:08

Re: Obserwacje z gniazda

Postprzez piotrek94b » 12 cze 2013, o 21:30

Jeszcze kilka dni temu myślałem, że Młodzianowi się uda. Wracam do dni z zeszłego tygodnia gdy nie padało. Młodzian był tylko dwa młodszy od najstarszego. Wydawałoby się że to nie dużo. A jednak. Od jakiegoś czasu różnica we wzroście piskląt zaczęła się mocno uwidaczniać. Mały sobie jakoś radził jak była słoneczna pogoda. Udawało mu się zdobywać pokarm, może nie najadał się tak jak starszaki, ale głodny chyba nie był. Chociaż potrzeby takie młode mają duże. Gdy tylko się ochłodziło, mały już miał problemy ze zdobyciem pokarmu. Pierwsze opady 04.06 pokazały już wtedy, które pisklaki są silne. On jako najmniejszy był odrętwiały z powodu chłodu, nie walczył już tak o pokarm. Pogoda, mokra, chłodna, tylko dopełniała to co musiało się stać. Różnica we wzroście zrobiła się wyraźna. Może gdyby była cały czas słoneczna pogoda, może by mu się udało.
Wiemy że dorosły bocian potrafi wyrzucić żywe małe pisklę z gniazda. Nawet nie chore. Zrobi to jeśli uzna że nie wyżywi wszystkich albo z jakiś swoich powodów Tutaj, może dorosły zdał się już na warunki pogodowe. Może różnica we wzroście była już i tak za duża aby taki mały wychował się wśród dwóch dużo większych? Rywalizacja o przetrwanie coraz większych młodych bocianów staje się coraz ostrzejsza.
W świecie dzikich zwierząt, słabszy musi zrobić miejsce dla tych silniejszych. Dla nas to okrutne, tym bardziej, że na to patrzymy, ale tak już ten świat zwierząt jest urządzony że wygrywa tylko ten najsilniejszy. I to ona daje życie kolejnemu pokoleniu. I to nie tylko u bocianów.
piotrek94b
 
Posty: 1109
Dołączył(a): 8 kwi 2010, o 11:13
Lokalizacja: Łódź

Re: Obserwacje z gniazda

Postprzez PADO » 12 cze 2013, o 21:52

Miejmy nadzieję, ze dzisiejszej nocy obędzie się bez deszczu. Prze południem trochę straszyło, ciemne chmury przewalały się po niebie, ale po południu się wypogodziło i teraz jest bezchmurne niebo i dość ciepło - 15st. prawdopodobnie młode muszą eis obyć bez kołderki.
PADO
 
Posty: 353
Dołączył(a): 27 mar 2010, o 19:23

Re: Obserwacje z gniazda

Postprzez ewa » 13 cze 2013, o 05:21

Słonecznie
Obrazek
ewa
 
Posty: 447
Dołączył(a): 8 kwi 2011, o 13:08

Re: Obserwacje z gniazda

Postprzez piotrek94b » 13 cze 2013, o 06:54

13.06.2013.

04:40 – Pierwsze karmienie dziś młodych. Po zjedzeniu, dorosły robi porządki w dołku i okolicach, przerzuca siano.
04:48 – Interesuje się martwym pisklakiem i próbuje wyciągnąć go z dołka. Martwe pisklę jednak trochę waży i czy uda się dorosłemu usunąć z gniazda?
05:05 – Dostawa siana do gniazda. Podano drugie śniadanie. Pogoda słoneczna, młode bez przykrycia wygrzewają się w słońcu.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano 13 cze 2013, o 07:02 przez piotrek94b, łącznie edytowano 1 raz
piotrek94b
 
Posty: 1109
Dołączył(a): 8 kwi 2010, o 11:13
Lokalizacja: Łódź

Re: Obserwacje z gniazda

Postprzez PADO » 13 cze 2013, o 07:01

Tak napisała Ewa,jest słonecznie, ciepło, już 17 st.
6:48 dostawa świeżego siana i śniadanko, oba młode jadły z wielkim apetytem, są w dobrej kondycji, miejmy nadzieję, że nie spełnia się czarne proroctwa niektórych "miłośników przyrody"
Łaskie gniazdo już chyba wyczerpało limit nieszczęść....
Maluszek jeszcze w dołku
Obrazek
PADO
 
Posty: 353
Dołączył(a): 27 mar 2010, o 19:23

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Łaskie bociany - IV edycja programu

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron