18.06.2012.
08:49 - Zamiana dorosłych. Przyleciał samiec z budulcem na gniazdo. Karmienie, samica odleciała.
Młode ćwiczą skrzydła i stanie na prostych nogach. Robi się gorąco, wszystkie siedzą z otwartymi dziobami.

11:22 - Przyleciała samica. Samiec przez ten czas (2,5h) nie wylatywał z gniazda po wodę. Przebywał z młodymi czasami je osłaniając przed słońcem. Młode w dobrej formie, leżakowały, wstawały, chodziły i może oczekiwały na wodę lub pokarm.
11:23 - Samiec odlatuje, a samica zrzuca młodym kilkakrotnie coś do jedzenia. Młode zasłoniły i nie widać co dostały.
12:45 - 12:48 - Samica poleciała po wodę. Po podaniu wody młode ułożyły się w cieniu samicy i odpoczywały.
13:25 - Wrócił samiec. Samica odlatuje. Samiec zrzuca coś dużego. Jeden z młodych ma szczęście, wygrywa walkę w przeciąganiu zdobyczy i połyka "to coś".
Samiec ustawia się tyłem do słońca, lekko rozkłada skrzydła robiąc większy cień i w ten sposób ochrania młode.
14:13 - 14:15 - Odlatuje po wodę. Pierwszy raz zauważyłem aby to robił samiec. Do tej pory polewaniem i pojeniem zajmowała się samica.
15:30 - Samiec zostawia młode i odlatuje. Młode zostają bez opieki przez 19 minut.
15:49 - Przylatuje samica z pięknym zielonym liściem tataraku. Układa, przekłada, przeciąga po młodych ten liść, zrzuca niedużo pokarmu.
15:53 - 15:55 - Młode same w gnieździe. Samica poleciała po wodę. Polewanie i pojenie młodych.
16:12 - Samica odlatuje.
16:29 - Do gniazda wraca samiec. Był gdzieś wykapać się.

