25.05.2012r.
godz.16:15 - do gniazda przyleciał drugi bocian z kępką siana w dziobie i przykrył nią bocianki ; dotychczasowy opiekun odlatuje,następuje zmiana w
opiece,
godz.16:18 - zrzut pokarmu ,wszystkie pisklęta dostały się do jedzonka ;po zakończonym posiłku zostały przykryte przez rodzica,
wcześniej zauważyłam gdzieś ok.godz. 15:39 że najmłodszy pisklak był podszczypywany i podszarpywany przez dorosłego bociana, czyżby to
oznaczało ,że zostanie wyeliminowany