przez majka 25010 » 18 maja 2010, o 19:38
... jestem po rozmowie z Komendą Policji i Straży Pożarnej w Łasku... Mają młyn (powódź). Pan ze Straży powiedział, zebym zadzwoniła do Urzędu Miejskiego, ale t o dopiero jutro, jutro będzie już po wszystkim...Wystarczyłoby podać coś do jedzenia. Te małe może przetrwają dzięki ciałkom Rodzeństwa, ale samica...
Pozdrawiam
P.S.
z ostatniej chwili:
Dzwonił Pan ze Straży Pożarnej i prosił, żebym zadzwoniła za dwie godziny...
Ostatnio edytowano 19 maja 2010, o 13:46 przez
majka 25010, łącznie edytowano 1 raz