Bociany nie żerują zbyt daleko od gniazda,bo na najmniejszy sygnał prawie natychmiast na gnieździe pojawia sie partner. Dziś znów był powód do niepokoju. Młode przywarły do gniazda, dorosłe odstraszają. Swoista demonstracja: to gniazdo jest nasze, mamy młode i będziemy ich bronić.
PADO napisał(a):!9:47 Kolacja. Najmłodszy, jak zwykle, porwał się na największy kąsek (chyba mysz), a później nie mógł sobie z nim poradzić, a rodzeństwo w spokoju jadło. Ostatecznie udało mu się uporać.
Kąsek niczego sobie porwał. Dwa pozostałe też o coś walczyły.