www.bociany.lask.pl

przez **Dariaa** » 1 cze 2011, o 07:44

7:30.Jeden bocian przyleciał i przyniósł pęk siana w dziobie, drugi natychmiast odleciał, maluchy szczęśliwe siedzą w gnieździe i wyciągają długie szyjki

przez **PADO** » 1 cze 2011, o 08:19

Od rana maluchy schowane pod parasolem.
8:02 śniadanko, później toaleta

Jaki praktyczny parasol.

Zmienia swoje położenie wraz z położeniem słońca. Tylko pozazdrościć :lol:

przez **Dawan** » 1 cze 2011, o 10:05

Najpiękniejszy parasol przeciwsłoneczny.

przez **piotrek94b** » 1 cze 2011, o 14:29

01.06.2011.

13:28 - Nad Łaskiem przeszła ulewa.

przez **PADO** » 1 cze 2011, o 15:16

piotrek94b napisał(a):01.06.2011.

13:28 - Nad Łaskiem przeszła ulewa.

Godzinę później. Po 14-tej

przez **piotrek94b** » 1 cze 2011, o 19:39

19:37 - Pada deszczyk pada. Oby nie za długo. Trójka maluszków znalazła schronienie pod skrzydłami dorosłego (f.1).
19:57 - Zamiana bocianów. Przylatujący do gniazda przynosi piękną folię w postaci śmiecia (f.2).
20:08 - Znowu zaczęło padać. Dorosły bocian robi piękną parasolkę ze skrzydeł (f.3).
20:24 - Karmienia młodych nie było. A czy było później to się nie dowiemy, ponieważ padł przekaz.

przez **PADO** » 1 cze 2011, o 21:26

Przekaz powrócił.
Niezbyt przyjemna noc przed boćkami. Pada deszcz, teraz troszkę słabiej, ale gniazdo przemoczone, bo wcześniej był ulewny.

Chyba przestało padać, bo rodzic zdecydował się odkryć maluchy.

Zawsze się zastanawiam, dlaczego, bocian woli stać na jednej nodze, i do tego drzemać. nie boi się , że się przewróci.

przez **piotrek94b** » 1 cze 2011, o 21:43

PADO napisał(a):Przekaz powrócił.
Niezbyt przyjemna noc przed boćkami. Pada deszcz, teraz troszkę słabiej, ale gniazdo przemoczone, bo wcześniej był ulewny.
...
Zawsze się zastanawiam, dlaczego, bocian woli stać na jednej nodze, i do tego drzemać. nie boi się , że się przewróci.

Gdyby umiał mówić, to na pewno by się dziwił, że my śpimy na leżąco ;-)

A też mamy dwie nogi.

przez **PADO** » 1 cze 2011, o 22:09

piotrek94b napisał(a):
PADO napisał(a):Przekaz powrócił.
Niezbyt przyjemna noc przed boćkami. Pada deszcz, teraz troszkę słabiej, ale gniazdo przemoczone, bo wcześniej był ulewny.
...
Zawsze się zastanawiam, dlaczego, bocian woli stać na jednej nodze, i do tego drzemać. nie boi się , że się przewróci.

Gdyby umiał mówić, to na pewno by się dziwił, że my śpimy na leżąco A też mamy dwie nogi.

Piotrze uśmiałam się do łez, masz racje :lol:

Chociaż boćkom nie do śmiechu. Znowu pada. maluchy pod skrzydłami rodzica.

przez **piotrek94b** » 2 cze 2011, o 05:22

02.06.2011.

04:06 - Jeden z dorosłych odleciał na łąki.
04:41 - Śniadanie podano do dołka. Wygłodniałe maluchy raz dwa zjadły całą porcję.
05:43 - Kolejny posiłek podany na dwa razy. Maluchy na pewno najedzone są do syta (f.4)