www.bociany.lask.pl

Kolejne dwie zamiany bocianów i kolejne 2 karmienia od obu rodziców.

12:29



13:00 karmienie https://youtu.be/wA0DJuwKRyY

15:15


15:17 karmienie https://youtu.be/2NHWe1WrIY0

Widać dziurkę w jajku, kluje się trzeci pisklaczek:
14:11
14:45

21:43 przyleciał drugi bocian.


21:58 bociany zamieniły się. Jajko było jeszcze całe.


22:28 Bociek ruszył jajko nogą i skorupka pękła. Pisklaczek wychodził ze skorupki.


Pisklaczek kluł się 22:43-23:06


https://youtu.be/xkUe07w8WGU

Pierwsze pisklę wyklute 6.06.2017, 18:24
Drugie pisklę wyklute 8.06, 11:26
Trzecie pisklę wyklute 9.06, 22:57

Nie ma forumowiczów, którzy zamieszczaliby obserwacje łaskich bocianów na tym forum.

Nie jestem w stanie pisać na dwóch forach, zapraszam więc na forum Ustronia.
W temacie dotyczącym Łasku znajdują się systematyczne obserwacje.
http://www.bociany.edu.pl/forum/viewtop ... 51&start=0

Aż trudno uwierzyć, że nasze pisklaczki już takie duże... Ponieważ zdjęcie jest z zoomem więc pisze date kiedy zrobione - 25.06.2017 godz.7:00 - 19 dni od wyklucia pierwszego pisklaka

Troskliwa rodzic Mimo to że boćki są już duże ( 20 dni ma najstarszy) jeden z dorosłych nadal siada na nich i chroni przed deszczem

Nie tylko jeden. Od wieczora deszczowo.
Od 21:58 pisklaki przykrywała samica.



Od 23:44 pisklęta przykryte są przez samca.
Samiec przykrywa pisklaki, osłania przed deszczem.

Więcej obserwacji - http://www.bociany.edu.pl/forum/viewtop ... 519#149519

Tak się prezesują nasze boćki po burzowej nocy. Maluchy jako tako, ale rodzic..

.

29.06.2017
6:42 bocian dorosły odleciał, wrócił (nie ten sam) 7:02.
Bocianięta dostały bardzo dużą porcję dżdżownic, aż miały całe dziobki oblepione.

Bocianięta zostały same na 15 minut. Pierwszy raz tak długo. Wcześniej zdarzyła się nieobecność bociana do 1,5 min.

30.06.2017
Szczęśliwie pisklaki przetrwały burze i ulewy, a to z powodu zapobiegliwości dorosłych bocianów.
Białe i puchate grzeją się na słońcu.

Kochany rodzic Niczym parasol dla swoich dzieci <3

Dziś młode były same ok 40 minut lub więcej, gdyż nie wiem o której rodzic wyleciał natomiast o 16 do 16:35 były same. Gdy rodzic wrócił, nakarmił nasze duże maluchy