Wieczorem przyleciał do gniazda ok. godz. 19:13, klekotał, chyba odstraszał. O 19:30 położył się. Odpoczywał. Rozpadało się. Moknie.
Przed nim kolejna samotna noc.



Powrót do Obserwacje z gniazda
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości