Postawię taką tezę odnośnie bocianów widocznych w gnieździe w dniu 9 i 10 kwietnia. Można z nią się zgadzać lub nie.
W dniu 9.04 do monitorowanego gniazda przylatuje samica. Odpoczywa, spędza na gnieździe noc. Następnego dnia już nie wraca. W gnieździe pojawia się złodziejaszek. Jest to inny bocian, prawdopodobnie samiec. Przypuszczam, bo pewności mieć nie można, że samica następnego dnia dołączyła do tego samca, który gniazdował gdzieś w pobliżu. A dlaczego samiec i samica? Przeglądałem materiał jaki miałem nagrany, tu zamieszczam zdjęcia i na pierwszych dwóch zdjęciach bocian jest znacznie mniejszy, na kolejnych dużo większy. Stąd takie przypuszczenie. Samica dołączyła do samca na pobliskim gnieździe, a ten przylatuje tutaj i kradnie patyki. W dniu dzisiejszym (17.04) również to robił.
Szkoda że bociany nie zadomowiły się na monitorowanym gnieździe, ale należy się cieszyć, że jeśli to one są razem, że będą miały udany lęg.