Obserwacja gniazda

[piotrek94b]

05:05 - Zmiana dorosłych. Na razie dziś było do tej pory tylko jedno karmienie. Młode cały czas zakrywane. Krople wody na kamerce zaczęły być widoczne o 06:28. Na gnieździe samica.

[piotrek94b]

15.06.2014.

Z maluszkiem chyba nie jest najlepiej. Przez kilka minut, jak był przekaz, maluszek był przygniatany przez rodzeństwo. Różnica we wzroście jest już bardzo duża. Mały szary maluszek został też przez jednego ze starszaków mocno zaatakowany. Miejmy nadzieję, że da radę w zdobywaniu pokarmu.

[piotrek94b]

17.06.2014.

Jeden ze starszaków wybrał się na mały spacer.
Wieczorne wspólne leżakowanie i ćwiczenia skrzydeł.

[ewa]

3 pisklaki

9:30
11:22

[Elcia]

pięknie wygląda w tym roku gniazdo jak domek z tarasem i ogrodem:) tylko ten najmłodszy mieszkaniec pokrzywdzony trochę

[piotrek94b]

19.06.2014.

Przykrego dla nas wydarzenia, dokonał dziś samiec
Film w wątku Filmy z gniazda

Po tym, młode pozostawały cały czas pod opieką dorosłego. Dorosłe na zmianę przynosiły pokarm trzy razy. Dwa maluchy wyrosną na silne bociany.
A jak silne, to nóżki czas już zacząć ćwiczyć.

Pierwsze próby stania na wyprostowanych nóżkach

[PADO]

Po tygodniowej nieobecności u naszych bocianów spotkała mnie przykra niespodzianka. Bardzo zasmuciła mnie stopniowa eliminacja malucha.
Gdy wyjeżdżałam, maluch znakomicie sobie radził wśród starszego rodzeństwa, ale wtedy rodzice przynosili więcej drobnego pokarmu, wiec sprytny maluch dawał sobie radę, przy "grubszej zwierzynie" był bez szans. W/g mnie to niedożywienie było przyczyną tego, że maluch tracił siły, bo w pierwszych dniach poruszał się sprawnie, podziwialiśmy go za jego spryt. Samiec pojął słuszną, męska decyzję.
Jedno co pozostało bez zmian, to problemy z przekazem
Dzisiaj jest zimno 15st. i od rana pada deszcz.

Wrócił przekaz z gniazda. Po porannych opadach, wyszło słoneczko i było względnie ciepło.

Popołudniowa sjesta... uroczy obrazek


A później wszystko wróciło do"normy" - obraz zrobił "fiku-miku"


A teraz nie ma wcale

[PADO]

8.07.2014
Rzadka okazja aby móc obserwować nasze bociany. mnie się dzisiaj to udało.
To co rzuca się w oczy - po pięknym ogródku ani śladu, ale za to sporo świeżego siana. Nasza młodzież ma się dobrze, chociaż już nie tacy mali, cały czas pod opieka jednego z rodziców. Młodzież dostaje pić i chyba pokarmu też nie brakuje.
Wprawdzie w godz. popołudniowych obraz zrobił "tradycyjne" fiku miku, ale zauważyłam, że gdy podano do stołu młodzież niespiesznie, na siedząco wybierała kęski, taki widok przy jedzeniu u młodzieży rzadki. na pewno nie byli głodni...

[PADO]

Po wielkich upałach dzisiaj co parę minut bociany są schładzane. Jak do tej pory już chyba ze sześć razy padało krótko, ale intensywnie.
Młodzież pewnie stoi, a najważniejsze - nikt nas nie raczył o tym poinformować - na ich nogach srebrzą się i zielenią obrączki.
To , że przekazu z gniazda raczej nie ma, już wszyscy zdążyliśmy się przyzwyczaić, ale żeby nie poinformować internatów o obrączkowaniu - tego nie rozumiem.
Jet to chyba mój ostatni wpis

[ewa]

Pado pisz, nie robisz tego dla administratorów, ale dla innych obserwatorów.
Zdjęcia z obrączkowania umieściła internautka Agnieszka na forum Ustronia -> http://bociany.edu.pl/forum/viewtopic.p ... 244#118244

Po dzisiejszych deszczach gniazdo jest przemoczone i bocianki też.

Bocianięta prezentują obrączki:


Mają po dwie obrączki - wysoką zieloną na prawej nóżce i niską aluminiową na lewej nóżce.