Było niezłe zamieszanie.
13:53 Wpadł jeden z dorosłych bocianów, ale nie po to żeby nakarmić młode.
Wszczął alarm, bardzo groźnie klekotał.

Intruz bardzo nisko przeleciał nad gniazdem, aż pojawił się jego cień, a młode z wrażenia schyliły się.
Na szczęście w powietrzu był też drugi z dorosłych bocianów. To on w locie przegonił intruza.
Oba bociany było widać w oddali.
Po udanej akcji drugi bocian wylądował na gnieździe i jeszcze razem klekotali.

Niebezpieczeństwo minęło bocianięta dostały jeść.

Jeden z dorosłych bocianów został na straży. Bocianięta wciąż głodne i chciałyby jeszcze coś dostać.

16:23 Starszy bocianek rozpoczął skoki. Pogoda idealna - słonecznie, wietrznie i rześko.

Jak starszy wylądował po skoku, rozpoczął młodszy, ale jemu jeszcze dużo brakuje.

Starszy pokazał mu jak to się robi
