przez piotrek94b » 24 cze 2013, o 20:42
24.06.2013.
Obserwacja od godziny 7:00.
Godziny karmień młodych bocianów:
08:31; 09:59; 11:55; 14:03; 16:23; 16:38; 19:16; 20:19;
08:36 – 08:43 – Młode same w gnieździe. Samica po nakarmieniu młodych opuściła gniazdo.
09:35 – W gnieździe zastałem już samca. Być może karmił młode.
09:59 – Karmienie młodych i później wspólny z nimi odpoczynek na środku gniazda.
10:32 – W pobliżu czaiło się niebezpieczeństwo. Do gniazda wpadł samiec, młode zamarły w bezruchu, samica poderwała się i zaczęło się odstraszanie.
Gdy się uspokoiło, samica opuściła gniazdo.
11:55 – Młode karmi samica.
12:26 – Wraca samiec. Samica, która razem z młodymi leżała ponad pół godziny w dołku, poderwała się i odleciała na łąki.
Samiec zrobił mały spacerek po gnieździe, poprawił koronę gniazda, ale pokarmu nie zrzucił.
14:03 – Zmiana dorosłych. Samiec odlatuje, a młode po dwóch godzinach oczekiwania, dostały obiad.
16:23 – Samica coś tam przetrawiła i młodym podała. Taki mały podwieczorek.
16:37 – I jest kolejna spora porcja jedzenia. Młode mogą czuć się najedzone. Samiec tym razem wywiązał się z obowiązku i młode nakarmił.
Samiec chyba najadł się gdzieś na łąkach, bo zdrzemnął się stojąc na jednej nodze. Młode również, najedzone, to spały w różnych pozycjach .
O 19:16 ( o czym wyżej napisała Ewa) samiec chyba coś strawił i podał.
20:19 – Przyleciała samica. Ona młodym nie żałuje jedzenia. Jej porcje zrzutów są duże.
20:39 - Samiec zmienił samicę w opiece lecz młodym pokarmu nie podał. Stanął na miejscu samicy i drzemie. Może ostatni dziś posiłek poda im samica gdy wróci na noc do gniazda.
20:49 - Do gniazda wróciła samica. Karmienia nie było.
20:52 - Ku zaskoczeniu wszystkich, samica opuściła gniazdo. Gdzieś w pobliżu ma letnie gniazdo?
Młode są w dobrej formie. Tak jak wczoraj ćwiczą skrzydła, coraz pewniej spacerują po gnieździe, ale do pierwszych lotów jeszcze z miesiąc.