www.bociany.lask.pl

ale radocha.... są już 4 pisklaczki ... widziałam tego ostatniego maluszka, ale rodzeństwo go dziobie

Czyżby nasze bocianki odpuściły sobie piąte jajko? Widzę, że Magda cały czas zajmuje się maluchami, a jajka nie wygrzewa




Poobiednia drzemka

niestety slonce tak swieci ze malo co widac...ale przynajmniej maluchy moga sie wygrzac;)a powiedzcie mi za kazdym razem 1 malucha rodzice odrzucaja??

Mamy całą piątkę!


na zdjęciu może tak dokładnie nie widać, ale są na pewno

Zgadza się mamy całą piątke... Mamy nagrany filmik jak kluje się 5 młodzieniec .. wkrótce zostanie upubliczniony

Źle widzę los najmłodszego,jest przygniatany przez swoje starsze rodzeństwo,niedopuszczany do jedzenia,raczej nie da rady przeżyć.

Owszem jest przed 17 i dalej najmlodszy z rodzenstwa nie jest odpuszczony do jedzenia przewrocil sie i reszta go przygniotla wiec nic nie zjadl i szkoda ze marny jego los ale poza tym 4 jest slodziutka jedza tak lapczywie ze szok ale to dobrze niech rosna zdrow

Z tego co widze padnie chyba jeszce jedno z pisklat. Rodzenstwo doslownie zmieszalo go z błotem. Bocianica nieudolnie nadrepnie na niego jeszcze kila razy i dowidzenia bocianku

Witam Wszystkich, jestem tu "nowa". Do tej pory jedynie podglądałam, ale chętnie włączam się do rozmówek.
Najmniejszy jeszcze się dzielnie trzyma, ale to Matka Natura najlepiej wie ....

Szkoada że tyle pisklątek zginęło