www.bociany.lask.pl

Krysia napisał(a):Film jest z wczoraj, ale to chyba jest dosyć ważne, dlatego go zamieszczam.
17.06.2011 godz.6:17 Bocian wraz z sitowiem przyniósł do gniazda coś, co wygląda na kawał solidnego sznura. Sitowie kładzie na jedno z piskląt. Młody na szczęście ładnie wyszedł z tego wieńca, ale sznur jest cały czas na gnieździe. Podkreśliłam go na czerwono.

http://www.youtube.com/watch?v=ArqdZQiAfkY

Krysiu, to nie jest sznurek. To zwykła zielona jeszcze trzcina. Przyjrzyj się uważnie filmowi i zwróć uwagę na moment jak bocian to wszystko kładzie w gnieździe. Na tym "sznurze" widać zielone liście trzciny. Później też widać jak bocian nadeptuje ją i ugina się tak jak ugina się trzcina a nie sznurek czyli końce unoszą się do góry. Mam to też nagrane z wyraźniejszym obrazem. Później może wrzucę.

Też tak myślałam z początku, ale to jest bardzo długie, za długie jak na trzcinę. W każdym razie trzeba się temu przyglądać. Obyś miał rację.

18.06.2011

10.03 Jedno z młodych miało ochotę posiedzieć przy rodzicu. Najpierw czegoś chciał, potem próbował nakarmić rodzica znalezionym piórkiem. W końcu trochę się do siebie poprzytulali.

http://youtu.be/2tAaw8Dy0mc

Krysia napisał(a):Też tak myślałam z początku, ale to jest bardzo długie, za długie jak na trzcinę. W każdym razie trzeba się temu przyglądać. Obyś miał rację.

Filmik potwierdzający, że była to trzcina, a nie sznurek.

http://www.youtube.com/watch?v=WEZ1-Qnp4uU

Krysia napisał(a):18.06.2011

10.03 Jedno z młodych miało ochotę posiedzieć przy rodzicu. Najpierw czegoś chciał, potem próbował nakarmić rodzica znalezionym piórkiem. W końcu trochę się do siebie poprzytulali.

http://youtu.be/2tAaw8Dy0mc

Krysiu, coś mi się zdaje że to dziewczynka się tuliła tak do mamy córeczki bardzo lubią się przytulac i dawac buziaczki
Śliczny ten filmik, tyle w nim czułości.

Nie żal godzin spędzonych przy komputerze, gdy się trafia na takie scenki. Uważam, że powinniśmy jak najwięcej z obserwacji wpisywać na forum. Wszystko jest takie ulotne, a tak przynajmniej zostanie jakiś ślad. Taka kronika wydarzeń na bocianim gnieździe.

A u mnie cały czas brak przekazu. Dobrze, że wstawiacie filmiki, to chociaż troszeczkę jestem na bieżąco.

21.06.2011

9:16 Karmienie. Tylko jeden z bocianków upomina sie o jedzenie. Za chwilę dołącza drugi. Wystartowały obydwa do jednej żabki. Trzeci się zagapił i zdziwiony, że już nic nie ma do jedzenia.

http://www.youtube.com/watch?v=cQ2ypncE74U

22.06.2011.

Około godziny 16:10 miało rozpocząć się obrączkowanie młodych bocianów. Coś koło gniazda się działo, ponieważ dorosły bocian odleciał, a młode przycupnęły i udawały martwe. Niestety nic z obrączkowania nie wyszło.

http://youtu.be/fr6yI-a13xY

Nie jestem pewna, czy rzeczywiście coś się działo, czy tylko przypadek, ale bociany zachowywały się nienormalnie. Tak młode, jak i dorosły zastygłe były w jednej pozycji. Wydawało się, że przekaz się zatrzymał.
Gdy dorosły odleciał mnie również się wydawało, że nastąpi obrączkowanie.
Miedzy czasie wrócił bocian i było karmienie oraz przyleciał drugi i poił młode.

Może doczekamy się jakiegoś wyjaśnienia, chociaż nie bardzo na to liczę - szkoda słów...