adminlask napisał(a):Niestety podjęta w dniu 22 czerwca 2011 r. próba zaobrączkowania bocianów nie powiodła się. Powodem niepowodzenia były ograniczenia urbanistyczne (zabudowa) na terenie oczyszczalni uniemożliwiające odpowiednio bliskie podjechanie wysięgnikiem. Zabrakło około 1,5 metra, aby kosz wysięgnika zbliżył się na odległość umożliwiającą przeprowadzenie obrączkowania. Po nieudanej próbie zwróciliśmy się do Państwowej Straży Pożarnej w Łasku o pomoc, jednakże spotkaliśmy się z odmową. Dziękujemy firmie Drewzel za użyczenie wysięgnika, a panu Tomaszowi Iciek za fatygę.
Przepraszamy zainteresowanych internautów za niepowodzenie podjętej przez nas akcji.
Posta wyżej pisałem w tym samym czasie co Admin, dlatego jest tam o słowie przepraszam. Nie będę już tego zmieniał, niech tak zostanie ten wpis.
Dzięki za info na temat co się wydarzyło pod gniazdem. Nie zmienia to faktu, że ktoś nawalił zamawiając taki podnośnik.
Co do Straży Pożarnej w Łasku. Jeśli to prawda, to szkoda że odmówili. Ale prawdę mówiąc nie musieli użyczać wysięgnika, bo nie była to akcja ratownicza. Do akcji ratowniczej, również akcji ratowania ptaków są zobowiązani wyjechać, natomiast do obrączkowania nie muszą. Szkoda. Bo miło by było napisać, że po jakiś tam trudnościach z pomocą przyszła Straż Pożarna z Łasku i akcję obrączkowania dokończono. No cóż, nasze oszczędności wszędzie dają się we znaki.