W podziękowaniu, dla tych, co jeszcze tu zaglądają z przyzwyczajenia, zamieszczam białe nogi bociana.
To wszystko co udało mi się dzisiaj zobaczyć. Wcześniej zaglądałam, ale zawsze zastawałam puste gniazdo.
Z tego wniosek, że jeden bocian jeszcze jest, ale nic więcej nie udało mi się zaobserwować.
Na to, że otrzymamy jakaś relacje z tego ca działo się w gnieździe, gdy nie było przekazu, od Admina raczej nie mamy co liczyć.
Chociaż na koniec mile, by mnie zaskoczyli,gdyby kilka słów zamieścili.
Chyba wszystkich interesuje, czy młode jeszcze są widywane w gnieździe, ile sztuk.
Nie chce mi się wierzyć, że takich informacji, przy odrobinie chęci, nie można, by było uzyskać od pracowników oczyszczalni.