Tak powrócił, karmienia nie było, posprzątał trochę w gnieździe i teraz drzemie.

Z rozmysłem używam rodzaju męskiego, bo wydaje mi się, że jest to Wojtek (dość pokaźny nos). Dla porównania pokazuje inne zdjęcie pary, oceńcie sami, który jest w gnieździe.

8:42
Mała przekąska

Niestety znowu pada.
Jak zauważycie drugiego rodzica piszcie, ja niestety muszę je opuścić.
10:40
W gnieździe spokój. Drzemie ten sam dorosły, który był rano. Niestety nie wiem, czy były jakieś zmiany, czy opuszczał gniazdo od czasu mojej ostatniej wizyty.
Brak innych wpisów

Do godz. 12:00 w gnieździe bez zmian. Z młodymi w gnieździe był cały czas ten sam bocian co o godz 10:40.
Żadnych zmian, ani przylotu drugiego bociana nie było.
około godz 12:00 padł przekaz z gniazda, przynajmniej u mnie.