ŁaskOnline.pl napisał(a):Witam
To nie były listki i ściółka a duży chrabąszcz, który się łapkami zaklinował w dzióbku najmniejszego bocianka.
W wątku Filmiki z gniazda można zobaczyć jak najmniejszy pisklak walczył z połknięciem chrabąszcza. Przed tym było karmienie i wtedy młody złapał mało wygodny kąsek.