www.bociany.lask.pl

przez **piotrek94b** » 25 cze 2012, o 23:23

25.06.2012.

21:35 – Wraca samica. Młode dostaja kolację.
21:51 – Wraca samiec. Młode dostają jeszcze jeden posiłek.
I wydawałoby się że prz d nami kolejna rodzinna noc, aż tu nagle o godzinie 21:53 samica odlatuje. Na nocleg poleciała na sąsiednie drzewo, słup, latarnie, dach? Tego nie wiemy. Jest to czwarta noc spedzana poza gniazdem. Nie czwarta z rzędu, ale czwarta podczas wychowywania młodych.

przez **piotrek94b** » 26 cze 2012, o 05:01

26.06.2012.

40 dzień od momentu wyklucia się pierwszego pisklaka.

Samica noc spędziła poza gniazdem.
03:53 - Samiec odlatuje. Młode leżą skulone w dołku i czekają na pierwszy dziś posiłek. Z nieba zaczyna kapać.
04:46 - Wraca samiec i zrzuca sporo pokarmu. Młode bardzo szybko wszystko sprzątają.
04:53 - Wróciła samica. Długo jednak nie zagościła w gnieździe. Przyleciała, zrzuciła pokarm i odleciała w momencie lądowania samca.
FILM
Samiec przyniósł gałązki i zajął się poprawianiem korony gniazda.
05:04 - Odlatuje. Po minucie wraca z budulcem. Młode spokojnie siedzą w dołku i obserwują co się dzieje.
05:20-05:22 - I jeszcze jeden wylot po budulec na gniazdo. Młode po przylocie samca, dopominają się jedzenie i łapią go za dziób. Na razie karmienia nie ma.

przez **piotrek94b** » 26 cze 2012, o 07:42

26.06.2012.

05:50 – Samiec odleciał
06:10 – Wróciła samica. Zrzuciła pokarm, rozejrzała się i odleciała. Nie może zagrzać miejsca na gnieździe z młodymi. Dobrze, że pokarm przynosi.
W Łasku pada, młode przemoczone.
06:55 – Powrót samca. Karmienie. Jeden z młodych miał problemy z wstaniem na wyprostowane nogi. Gdyby nie dziób, to leżałby chyba „na łopatkach”. Deszcz pada i pada, do tego zaczęło jeszcze trochę mocniej wiać. Ćwiczeń podskoków i prostowań skrzydeł na razie nie będzie.

08:06 – Przylatuje samica, zrzuca pokarm i po dwóch minutach odlatuje.
08:08 – Ląduje samiec z budulcem i zostaje z młodymi. Przestało padać, młode rozpoczęły ćwiczenia.
Na krótkim filmiku, który zamieszczam, można rozpoznać który z młodych jest najstarszy, a który najmłodszy.
Poznać można teraz po ubarwieniu nóg. Bocian z lewej ma już prawie całe zaczerwienione nogi, siedzący z prawej ma tylko skarpetki, a ten w głębi ma jeszcze ciemne. FILM

przez **piotrek94b** » 26 cze 2012, o 20:24

26.06.2012.

10:18 - Zamiana dorosłych . Karmi samica.
12:20 – Na gnieździe samica. Pada deszcz, młode skulone siedzą w dołku.
12:41 – Zanim wylądował samiec, samica odleciała. Dwa zrzuty i młode dostają kolejny posiłek.
12:50 – Jeden z młodych mimo silnego wiatru podejmuje próbę latania. Udaje mu się podskoczyć, ale siad już nie był udany. Aby nie upaść ratował się rozłożonymi skrzydłami.
13:00 – Zrobiło się jeszcze ciemniej i leje. Kamerka zalana.
Około 13:40 przestało padać i wszystkie bociany podniosły się i zaczęły suszyć i rozczesywać pióra.
14:50 – Mocno wieje. Widać to po kamerce. Samiec siada obok młodych i chroni się prze wiatrem.
15:00 – Przylatuje samica. Samiec natychmiast podrywa się i odlatuje. Młode głodne, dopominają się porcji, którą przyniosła samica. Jeden zrzut, nieduży, ale zawsze coś.
Młode próbują ćwiczyć skrzydła, ale jest zbyt silny wiatr i niemalże wywracają się. Samica siada obok młodych.
15:55 –Samica wstała na chwilę za potrzebą, ale zaraz siadła z powrotem. Wieje mocno.
17:34 – Zamiana dorosłych. Samica cały swój ostatni pobyt w gnieździe spędziła na siedząco z młodymi. Po odlocie samicy, samiec zrzucił pokarm. Młode zaraz po wyczyszczeniu dołka siadły w nim skulone.

przez **piotrek94b** » 26 cze 2012, o 20:31

26.06.2012.

18:26 – Samiec nie wytrzymuje naporu wiatru i siada przy młodych.
19:38 – Młode zostają same. Wiatr się chyba trochę uspokoił, bo młode zaczęły wstawać, rozpościerać skrzydła.
20:37 - Przylatuje samica. Karmienia nie było. Po dziesięciu minutach siadła przy młodych. I wydawałoby się że zostanie na noc, to o godzinie 20:53 poderwała się i odleciała. Tak jakby ktoś ją zawołał lub poleciała za kimś.
21:08 - Wrócił samiec. Młode dostały kolację.
22:18 - Samica na noc nie wróciła. Pewnie nocuje gdzieś w pobliżu gniazda.

przez **piotrek94b** » 27 cze 2012, o 07:21

27.06.2012.

03:38 – Samiec odlatuje. Młode same.
04:54 – Z pierwszym posiłkiem przylatuje samiec. Samicy od wczoraj jeszcze nie było. Śniadanie było bardzo skromne.
04:56 – Odleciał.
04:58 – Wrócił z zielonym w dziobie. Młode śledzą jego każdy ruch i podążają za dziobem. Jest kolejny nieduży zrzut pokarmu.
05:03-05:05 – Wylot po kolejną porcję zbitej trawy.
05:09 – Przylatuje samica. Przyniosła patyka w dziobie. Samiec odleciał.
Młode w jakiś sposób przeczuwają że dostaną pokarm i łapią samicę za dziób. Po minucie zrzuca pokarm.
05:38 – Po odpoczynku w samym oku kamery, samica podrywa się i odlatuje.
Pogoda dziś dużo lepsza, momentami nawet poświeci słońce. Młode zajmują się swoim upierzeniem i ćwiczeniami skrzydeł.
06:08 – Wraca do gniazda samica. Karmienie. Młode wygłodniałe po nocy i trzech małych zrzutach. Walczą o zrzucany pokarm łapczywie wyciągając folię z dołka.
06:19 – Młode zostają same.

09:13 – Do gniazda przylatują jednocześnie samiec i samica. Młode dostają bardzo duże śniadanie, bo z dwóch dziobów. Przy lądowaniu samicy, jeden z młodych zareagował bardzo nerwowo. FILM
11:26 – Na gnieździe zz młodymi od jakiegoś czasu jest samica. Pewnie było też karmienie. Młode spokojne, wylegują się w słońcu.
11:36 – Zamiana dorosłych. Młode łapią samca za dziób i dostają to co chcą czyli swoje smakołyki.
11:48 – Samiec siada z młodymi i wygląda prawie tak jak one.
Pogoda wietrzna, ale pozwala młodym na ćwiczenia skrzydeł.
14:55 – Samca już nie zastałem na gnieździe. Musiał kilka minut wcześniej odlecieć. Młode zostały same.
15:45 – Wróciła samica. Karmienie. Po zrzucie pokarmu samica odleciała, a młode ćwiczą skrzydła i wylegują się jak kilkudniowe pisklaki.

przez **m.margaret** » 27 cze 2012, o 18:02

27.06.2012r.
pogodne popołudnie , wiatr dzisiaj też dość mocno wieje
16:32 - 17:01- młode same w gnieżdzie , mimo wiejącego wiatru podejmują próby stania na prostych nóżkach i prostowania skrzydełek
17:02 - przyleciał samiec , zrzucił młodym pokarm do dołka , w którym znajduje się dość duża folia ; żeby tylko bocianki podczas wydziobywania jedzenia nie nałykały się strzępek folii
17:07 - samiec opuścił gniazdo , a przyleciała samica
17:08 - od samicy młode dostały kolejny posiłek
17:13 - samica postała trochę na brzegu gniazda , młode wydziobywały jeszcze resztki z dołka
17:27 - bocianki ułożyły się w dołku , samica usiadła obok nich

przez **m.margaret** » 27 cze 2012, o 19:14

27.06.2012r

18:29- 18:33- samica odpoczywa siedząc na piętach ; jeden z młodych intensywnie ćwiczy skrzydełka
18:47 - młode zostały same
18:49 - przyleciał samiec , w dziobie przyniósł trochę trawy i kolejną oczywiście zupełnie niepotrzebną dekorację w postaci foliowej torebki
18:50 - kolacja dla młodych

przez **piotrek94b** » 27 cze 2012, o 23:55

27.06.2012.

20:14 – Samiec odpoczywa z dwójka młodych. Trzeci zawzięcie ćwiczy „latanie”.
21:17 – Przyleciała samica i podała młodym kolację.
21:20 – Samiec odlatuje.
21:35 – Samiec wraca i rodzinka w komplecie. Karmienia już nie było.

przez **piotrek94b** » 28 cze 2012, o 06:49

28.06.2012.

03:29 – Odlatuje samiec.
03:59 – Odlatuje samica. Młode same.
05:56 – Przylatuje samica.
05:57 – Pierwsze dziś śniadanie. W menu żabki.
06:29 - Samica otrzepała z wody skrzydła i odleciała. Młode mokre oczekują na następną porcję smakołyków.
06:41 - 06:45 - Do gniazda przyleciał samiec. Przyniósł gałązki, zrzucił pokarm i odleciał. Młode na razie przemoczone i niemrawe.
07:33 – Samiec wraca i jest mała przekąska. Młode siadają w dołku i chyba czekają na lepszą pogodę.
07:50 – Po toalecie piór samiec odlatuje.
08:13 – Kolejna porcja smakołyków. Samica po karmieniu nie odlatuje.
08:21 – Jeden z młodych nie odpoczywa. Przeniósł gałązkę spod kamerki na drugi koniec gniazda. Mały budowniczy?