www.bociany.lask.pl

Witam!
Niestety kamera znów szwankuje. Oczywiście postaramy się przywrócić ja do działania jak najszybciej.
Pozdrawiam

Drodzy forumowicze, nie za szybkie te pożegnania? Jeszcze jestem.

Oczywiście, że za szybko chcieliśmy się pożegnać.
Po dzisiejszych porannych porządkach, sadziłam, że to już ostatnia noc spędzona w gnieździe.
Oczywiście moje typowania się nie sprawdziły. Ale co tam - Magda w gnieździe to najważniejsze.

To raczej jest Wojtek. Tylko czy to takie ważne? Pogoda im teraz nie będzie sprzyjać. Za długo się ociągały z wylotem.

He he, ale numer, a właściwie niespodzianka. Nasze typowanie nie sprawdziły się.
19:45. Pogoda paskudna, równo sobie pada.

Krysiu, oczywiście, ze nie ważne, który pozostał najważniejsze, że jest.
Gdy pozostał jeden w gnieździe trudno określić który, nie ma skali porównawczej.
Ja dedukowałam,że to Magda, po Twoich Krysiu obserwacjach, bo twierdziłaś, ze Wojtek miał ostatnio "coś z głową".
Bocian, który pozostał w gnieździe ma głowę czystą, Wczoraj dość wcześnie wrócił do gniazda,to mu się przyjrzałam, trochę pod katem tej głowy.

Głowa się pewnie umyła. Dobrze, że nic mu nie jest. Ja ich rozróżniałam po lewym skrzydle. Trochę inaczej układały się im pióra.

PADO napisał(a):Krysiu, oczywiście, ze nie ważne, który pozostał najważniejsze, że jest.

Dla naszego oka napewno fajnie że jest. Tylko czy teraz pogoda pozwoli mu na odlot?

Napisałam gdzieś tam wyżej. Za długo zwlekały z odlotem. Może zostanie na zimę. Tylko kto go będzie karmił. Ja mam za daleko.
To już lepiej niech leci.

21:27. Zmienił pozycję. Patrzy teraz na prawą stronę.