Witam wszystkich na naszym nowym forum! Dzisiaj ok godziny 10 zaobserwowalismy pierwszy raz boćka w gnieździe na oczyszczalni Wszystkich obserwatorów proszę o opisy spostrzezeń:) Pozdrawiam, Piotr Łubisz
Hej! Jestem "nowa", pierwszy raz obserwuję bocki w ten sposób i mam przeczucie graniczące z pewnością, że to wciąga. Pozdrawiem serdecznie wszystkich podgladaczy, a najserdeczniej boćka, mam nadzieję, że nie będzie długo sam. Magda
ja takze nie moglam juz sie doczekac kiedy przyleci Bocius ale wkoncu sie udalo i jest=)i tak jak kolezanka powyzej to wciaga i fajnie sie na niego patrzy...zaluje ze dopiero teraz zajrzalam tutaj bo juz jest ciemnawo ale jutro tez jest dzien=))i fajny pomysl jak dla mnie z ta kamerka i podgladaniem=)poki co za dobrze nie widze ale kreci sie i cos tam dziobie sobie...pozdrawiam
Rzeczywiście nasz Pierwszy Bociek był dość zmęczony po podróży. Przez kilka pierwszych godzin wyglądał jak zmokła kura Nawet obawiałam się, czy aby zdrowy... Czekamy teraz na Drugiego Boćka.