Obserwacje

[majka 25010]

serdecznie dziękuję Panu adminlask za wyczerpującą odpowiedź

[MMcia]

Samica przysypia! Jest wycieńczona! W ubiegłym roku w Przygodzicach została bocianom podana wątróbka. Bocian nie porzucił młodych. Obawiam się, że te tutaj padną nie tyle z zimna co z głodu! Strażacy pewnie nie mają benzyny żeby podjechać do bocianów i ogólnie brak dobrej woli opiekunów gniazda! Mam nadzieje, że coś robicie i wiecie co!

[PLubisz]

Co wam da wrzucone do gniazda kilogram wątróbki?? Młode trzeba regularnie dokarmiać - bez pomocy partnera nic z tego! Wychowanie młodego w azylu to równie trudna operacja co wychowanie go w takich warunkach! Mamy zabrać młode i zaprzepaścić szanse rodziców na wychowanie chociaż tej dwójki?? Myślę że w tym przypadku program bardzo dobrze pokazuje jaka jest natura- okrutna i bezwzględna.

[MMcia]

Może i PLubisz masz racje....może?...ale ludzie to też NATURA niestety taka jak wyżej opisana...Przykre...

[Dorcia]

Przed chwilą matka na chwilę się podniosła. Maluchy jeszcze żyją. Ona jest chyba też w złym stanie, wyskubała coś z siana i zjadła

[PLubisz]

Samica przysypia! Jest wycieńczona! W ubiegłym roku w Przygodzicach została bocianom podana wątróbka. Bocian nie porzucił młodych. Obawiam się, że te tutaj padną nie tyle z zimna co z głodu! Strażacy pewnie nie mają benzyny żeby podjechać do bocianów i ogólnie brak dobrej woli opiekunów gniazda! Mam nadzieje, że coś robicie i wiecie co!

Od samego początku wkładamy całą swoją energię w rozwój tego projektu! Takie słowa z Twoich ust to czyste chamstwo.. poczytaj sobie nasze wcześniejsze posty to zrozumiesz dlaczego nie ingerujemy.

[paulina87]

ale jak widac w ubieglych latach to jednak pomagalo jak pisza milosnicy... nawet podanie malej ilosci jedzenia(nie musi)ale moze wzmocnic samice...a warunki no miejmy nadzieje sie poprawia choc jutro tez podaja deszcz ale moze juz z dnia na dzien bedzie lepiej i jesli teraz sie im pomoze to moze uda sie im przetrwac ten okres...wypowiadaja sie ludzie tutaj ktorzy od kilku lat obserwuja bociany i mieli stycznosc z podobnymi sytuacjami i mowia ze jednak jakakolwiek pomoc jest dobra bo a noz widelec sie uda...ehh..

[anusia1610]

Martwy maluch nadal leży ,czyli bocian nie zjadł martwego .... ,wczoraj ktoś w Przygodzicach mówił ze jak od tyłu ptaka sie podjedzie to sie nie wystraszy i nie odleci.....
Czy mamy wszyscy interweniowac? Jeśli tak to prosze jakies namiary

[PLubisz]

ale jak widac w ubieglych latach to jednak pomagalo jak pisza milosnicy... nawet podanie malej ilosci jedzenia(nie musi)ale moze wzmocnic samice...a warunki no miejmy nadzieje sie poprawia choc jutro tez podaja deszcz ale moze juz z dnia na dzien bedzie lepiej i jesli teraz sie im pomoze to moze uda sie im przetrwac ten okres...wypowiadaja sie ludzie tutaj ktorzy od kilku lat obserwuja bociany i mieli stycznosc z podobnymi sytuacjami i mowia ze jednak jakakolwiek pomoc jest dobra bo a noz widelec sie uda...ehh..

Kilogram wątróbki nic nie da jeśli nie pojawi się drugi rodzic .To tak naprawdę od niego zależy czy młode przeżyją- jeśli w ogóle wróci do gniazda jest taka szansa.

[MMcia]

Przepraszam ale mam prawo do własnego zdania! Nie napisałam niczego złego co wcześniej nie było wspomniane. Po prostu każdy kij ma dwa końce!